sobota, 22 czerwca 2013

Ona.. [13]

Wracam z pisaniem opowiadań. Jakoś tak mnie natchnęło, i napisałam to 5 minut temu.

Krzyk.. Huk bariery.. Pisk opon.. Rozwalony ścigacz, a pod nim ona.. Dziewczyna, która chciała skończyć swoje życie. Dlaczego? Miała wiele powodów. Straciła miłość swojego życia, rodzice wyrzucili ją z domu, wyrzucili ją ze szkoły.. W nagłówkach gazet pojawiło się zdanie "Umarła śmiercią tragiczną, nastolatka, która straciła wszystko". Pierwszy przeczytał to jej chłopak.. Przed oczami stanął mu film, z ich ostatniej rozmowy. Powiedział jej, że nie potrafi już z nią żyć, i że kocha inną.. Krzyczał, że to jej wina. Teraz płakał, ale to nic nie dało.. Następnie artykuł przeczytali jej rodzice. Nie mogli darować sobie tego, że nie pomogli jej w tak trudnej chwili. Wszyscy zaczęli zwracać na nią uwagę dopiero po jej śmierci, niestety było już za późno. Pochowali ją, a on przychodził codziennie na jej grób, przynosząc jej ulubione kwiaty, i list, w którym pisał jak bardzo ją kocha. " Cześć Kochanie, czuję że przy mnie jesteś wiesz? Przepraszam Cię, przepraszam za wszystko, zrozumiałem jak bardzo Cię Kocham.. Kocham tylko Ciebie.. Gdybym mógł cofnąć czas, na pewno byłabyś teraz ze mną, cieszylibyśmy się naszym związkiem i naszym nienarodzonym dzieckiem.. Ja nie chciałem, nie wytrzymam bez Ciebie.." Dołączył ich wspólne zdjęcie, włożył list w kwiaty, położył je na grobie, i zapalił znicz z napisem "Śpij dobrze Aniołku". Odwrócił się, wyszedł z cmentarza. Poszedł do jej domu, wziął jej misia, i mocno go przytulił, a po chwili zaczął nim rzucać.. Rzucał wszystkim, i krzyczał "dlaczego ona?!" Prosił Boga, żeby zabrał go do niej.. Wyszedł z domu, już nigdy nikt go nie widział..

1 komentarz:

  1. Boże jakie śliczne ♥ czekam na nast. post, może jakoś sie akcja rozwinie, że ona bd duchem albo tam coś. (: zapraszam też do mnie: huug-me.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń